Zakończył się pierwszy dzień 89. posiedzenia Sejmu

środa, 18 marca 2015 21:39
Zdjęcie nr 1, fot. Krzysztof Białoskórski

Debaty nad prezydenckimi propozycjami dotyczącymi ochrony krajobrazu, nad projektem rządu wprowadzającym możliwość bezpłatnej nauki na najlepszych zagranicznych uczelniach dla najzdolniejszych studentów oraz nad wsparciem finansowym dla działaczy opozycji antykomunistycznej w latach 1956-1989 to tylko niektóre punkty porządku obrad pierwszego dnia 89. posiedzenia Sejmu.

Izba w drugim czytaniu zajęła się prezydenckim projektem nowelizacji niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu. Projekt ma wdrożyć sporządzoną 20 października 2000 r. we Florencji Europejską Konwencję Krajobrazową, która w stosunku do Polski weszła w życie 1 stycznia 2005 r. Proponowana ustawa m.in. nakłada na samorządy województw obowiązek powszechnej identyfikacji i waloryzacji krajobrazów poprzez sporządzanie nie rzadziej niż raz na 20 lat audytu krajobrazowego. Projekt wprowadza urbanistyczne zasady ochrony krajobrazu, ustanawiane przez sejmik województwa dla poszczególnych zdefiniowanych prawnie krajobrazów priorytetowych, w oparciu o audyt krajobrazowy. Zasady te będą określały m.in. nieprzekraczalne parametry i wskaźniki kształtowania zabudowy czy maksymalną jej wysokość. Projekt wprowadza też obostrzenia dotyczące wznoszenia obiektów budowlanych o charakterze tzw. dominant krajobrazowych, czyli mających potencjalnie największy wpływ na krajobraz i jego wygląd. Projekt nowelizacji przewiduje także możliwość wprowadzenia przez gminę zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Rada gminy, w której podejmowane są działania na rzecz uporządkowania przestrzeni publicznej, będzie mogła ustalić opłatę od reklam umieszczanych na jej terenie. Na wysokość opłaty wpływ będzie mogła mieć m.in. lokalizacja oraz wielkość i rodzaj tablicy lub urządzenia reklamowego. Reklamy niewidoczne z przestrzeni dostępnych publicznie oraz niewielkie szyldy będą zwolnione z opłat. Komisje: Infrastruktury, Kultury i Środków Przekazu oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wprowadziły do projektu m.in. poprawkę, która wzmacnia rolę gmin w procesie kształtowania audytu krajobrazowego – jego projekt będzie musiał być z nimi uzgodniony, a nie tylko przez nie zaopiniowany. Ponadto na etapie komisyjnym usunięto z projektu propozycje dotyczące dominant krajobrazowych. Sprawozdanie na posiedzeniu Sejmu przedstawiła posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska. W związku z poprawkami zgłoszonymi podczas drugiego czytania projekt trafi ponownie do prac w komisji.

Ponadto posłowie w drugim czytaniu pracowali nad projektem ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych. Projekt, przedstawiony w sprawozdaniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, w sposób kompleksowy reguluje zasady udzielania wsparcia finansowego osobom zaangażowanym w działalność antykomunistyczną w latach 1956 – 1989. Określa m.in. zasady nabywania statusu działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych oraz zasady przyznawania tzw. świadczenia pieniężnego i pomocy pieniężnej. O przyznanie statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej będzie można wnioskować do Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Decyzja będzie zapadać po potwierdzeniu przez Prezesa IPN, że wnioskodawca nie był pracownikiem, funkcjonariuszem, żołnierzem lub tajnym informatorem organów bezpieczeństwa państwa. Szef UdSKiOR będzie mógł także zwrócić się o zaopiniowanie wniosku przez wojewódzką radę konsultacyjną do spraw działaczy opozycji i osób represjonowanych. Szef UdSKiOR w drodze decyzji będzie przyznawał także pomoc materialną: świadczenie pieniężne i pomoc pieniężną. Świadczenie pieniężne w wysokości 400 zł miesięcznie ma być przyznawane osobom spełniającym odpowiednie kryteria dochodowe. Zasadniczo będzie ono przyznawane na 12 miesięcy, ale w przypadku osób, które ukończyły 67 lat świadczenie będzie mogło zostać przyznane na okres do 60 miesięcy, a w szczególnie uzasadnionych przypadkach – bezterminowo. Druga forma wsparcia, pomoc pieniężna w wysokości do 300 proc. najniższej emerytury, ma być przyznawana, nie częściej niż raz na 12 miesięcy, osobom w trudnej sytuacji materialnej lub w związku ze zdarzeniami losowymi. Pomoc ta będzie mogła być również przyznana m.in. na częściowe pokrycie kosztów zakupu wózka inwalidzkiego, sprzętu rehabilitacyjnego oraz opłacenie pomocy pielęgnacyjnej. Projekt powstał w oparciu o dwie propozycje: Senatu (druk nr 2137) oraz grupy posłów PiS (druk nr 2384). W trakcie prac Komisja Polityki Społecznej i Rodziny wprowadziła do projektu poprawki, dotyczące m.in. procedury przyznawania statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej oraz przysługującej tym osobom pomocy materialnej. Sprawozdanie przedstawił poseł Sławomir Piechota. Podczas drugiego czytania do projektu zgłoszono poprawki. Zajmie się nimi Komisja Polityki Społecznej i Rodziny.

Kolejnym punktem 89. posiedzenia Sejmu było drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o lasach oraz niektórych innych ustaw. Projekt dostosowuje prawo do rozporządzenia Rady (WE) nr 2173/2005 z 20 grudnia 2005 r. w sprawie ustanowienia systemu zezwoleń na przywóz drewna do Wspólnoty Europejskiej FLEGT (Forest Law Enforcement, Governance and Trade) oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 995/2010 z 20 października 2010 r., ustanawiającego obowiązki podmiotów wprowadzających do obrotu drewno i produkty z drewna. Nowelizacja przewiduje m.in. sankcje w wysokości dwukrotności wartości dostawy za przywóz do Polski produktów z drewna bez licencji FLEGT. Kary te będą wymierzali naczelnicy urzędów skarbowych. Poza tym kary pieniężne będą mogły wynieść od 500 zł do 200 tys. zł - np. za wprowadzanie do obrotu nielegalnie pozyskanego drewna trzeba będzie zapłacić od 20 tys. do 200 tys. zł.  Kary te będą wymierzać wojewódzcy inspektorzy ochrony środowiska. Przy ustalaniu ich wysokości będą brać pod uwagę m.in.: rodzaj, zakres i skutki naruszenia przepisów, wartość drewna lub dotychczasową działalność podmiotu. Wpływy z kar zasilą budżet państwa. W nowelizacji przewidziano także możliwość odstąpienia od wymierzania administracyjnej kary pieniężnej i umorzenie postępowania, jeśli do naruszenia przepisów doszło wskutek zdarzeń i okoliczności, których podmiot nie mógł przewidzieć. Jest to efekt orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2002 r. Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przyjęła sprawozdanie z poprawkami. Zaproponowała doprecyzowanie, że kara pieniężna za nielegalnie przywożone produkty z drewna będzie naliczana od ich wartości celnej. Na posiedzeniu Sejmu stanowisko Komisji przedstawiła posłanka Ewa Wolak. W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w bloku głosowań.

Następnie w drugim czytaniu Izba zajęła się złożonym przez grupę posłów KP SLD projektem nowelizacji ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Wnioskodawcy proponują, by tzw. upoważnieni przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, czyli kontrolerzy, utracili prawo do przetwarzania danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub związkową. Identyczne regulacje mają dotyczyć danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym oraz danych dotyczących skazań, orzeczeń o ukaraniu i mandatów karnych, a także innych wyroków wydanych w postępowaniu sądowym lub administracyjnym. W uzasadnieniu autorzy projektu sygnalizowali niezgodność takiego rozwiązania z konstytucją. Obawy o niezgodność z ustawą zasadniczą podzielił Trybunał Konstytucyjny, który na wniosek  prokuratora generalnego, złożony w październiku 2012 r., 20 stycznia 2015 r. uznał za niekonstytucyjne przetwarzanie przez NIK danych ujawniających poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, jak również dane o kodzie genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym. Poza ograniczeniem prawa dostępu do danych osobowych autorzy projektu proponują zniesienie generalnej zasady, że dostęp NIK do dokumentów zawierających tajemnice ustawowo chronione może być wyłączony lub ograniczony jedynie na podstawie innych ustaw. Komisja do Spraw Kontroli Państwowej uwzględniła orzeczenie TK, a więc wyłączyła prawo przedstawicieli NIK do przetwarzania danych dotyczących poglądów i przekonań oraz kodu genetycznego, nałogów i życia seksualnego. Poza tym Komisja odstąpiła od propozycji ograniczenia dostępu NIK do tajemnic ustawowo chronionych. Na posiedzeniu Sejmu sprawozdanie z jej prac przedstawił poseł Andrzej Kania. W bloku głosowań odbędzie się trzecie czytanie projektu.

Posłowie rozpoczęli w pierwszym czytaniu pracę nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających  oraz niektórych innych ustaw. Zmiany dotyczą zasad tworzenia funduszy własnych oraz umożliwiają powołanie przez banki spółdzielcze oraz zrzeszające (czyli powstałe w wyniku połączenia się co najmniej dwóch banków, w tym co najmniej jednego spółdzielczego) systemu ochrony instytucjonalnej. Projekt jest związany z koniecznością dostosowania krajowego systemu bankowości spółdzielczej do rozporządzenia unijnego nr 575/2013 w sprawie wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych (tzw. CRR, od Capital Requirements Regulation). Wprowadza ono m.in. nowe wskaźniki kapitałowe, służące do wyliczania wypłacalności banków. Jednym z nich jest kapitał podstawowy Tier I (tzw. CET I, od  Common Equity Tier I). Projekt ma umożliwić zaliczenie do tego kapitału wpłat na udziały członkowskie w bankach spółdzielczych. W tym celu rząd proponuje przyznanie tym instytucjom prawa do ograniczenia albo odmowy zwrotu wpłat dokonanych na udziały członkowskie, które zostały wypowiedziane. Jest to rozwiązanie, które będzie dobrowolne i każdy bank spółdzielczy podejmie samodzielną decyzję, czy je zastosuje, czy też uzupełni ewentualne braki w kapitale CET I w inny sposób. Inny wymóg rozporządzenia CRR zobowiązuje banki do utrzymywania płynnych aktywów umożliwiających pokrycie odpływów gotówkowych w ciągu następnych 30 dni kalendarzowych. Banki mogą ten wymóg spełniać indywidualnie, poprzez powołanie tzw. grupy płynnościowej lub poprzez stworzenie systemu ochrony instytucjonalnej (tzw. Institutional Protection Scheme, IPS), którego celem ma być zapewnienie płynności i wypłacalności każdego z jego uczestników. Projekt rządu tworzy podstawy do stworzenia takiego systemu. Udział w nim będzie dobrowolny. Jego członkowie będą wzajemnie gwarantowali swoje zobowiązania. Z wpłat uczestników będzie powołany specjalny fundusz pomocowy. Ponadto zorganizowane zostaną mechanizmy monitorowania ryzyka, a cały system będzie zatwierdzony i nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego. Projekt przewiduje, że na wydatki związane z tworzeniem lub przystąpieniem do systemu banki spółdzielcze i zrzeszające będą mogły otrzymać pożyczki z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, ze środków zgromadzonych w funduszu restrukturyzacji banków spółdzielczych. Ponadto projekt umożliwia bankom spółdzielczym, posiadającym co najmniej 5 mln euro funduszy własnych, wypowiedzenie – za zgodą KNF – umowy zrzeszenia i zwalnia je z obowiązku zawarcia takiej umowy z innym bankiem zrzeszającym. W pracach nad projektem rząd reprezentowała sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Izabela Leszczyńska. Dalsze prace nad projektem będą prowadzone w Komisji Finansów Publicznych.

Sejm w pierwszym czytaniu zajął się też rządowym projektem nowelizacji Prawa o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ta propozycja realizuje zapowiedź premier Ewy Kopacz z exposé o ustanowieniu rządowego programu, który zapewni wybitnym polskim studentom sfinansowanie z budżetu państwa studiów magisterskich na najlepszych uczelniach na świecie. Według rządu, uzupełnianie wiedzy na prestiżowych zagranicznych uniwersytetach pozwoli uzdolnionym studentom rozwinąć potencjał intelektualny i wykorzystać zdobytą wiedzę w kraju.  Z programu będą mogli skorzystać studenci, którzy ukończyli trzeci rok jednolitych studiów magisterskich oraz absolwenci studiów licencjackich. Osoba, która podejmie studia za granicą, otrzyma z programu środki na pokrycie kosztów: rekrutacji, czesnego, zakwaterowania, utrzymania, przejazdów i ubezpieczeń. Świadczenia te zostaną zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych podobnie jak jest obecnie w przypadku np. stypendiów naukowych i socjalnych. Uczestnik programu nie będzie musiał zwracać udzielonego mu wsparcia, jeśli w ciągu 10 lat od ukończenia studiów na zagranicznej uczelni będzie przez 5 lat odprowadzać w Polsce składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Zwolnione ze zwrotu pieniędzy z budżetu państwa na zagraniczne studia będą także osoby, które ukończą studia doktoranckie w kraju. Pomoc finansową udzieloną w ramach programu trzeba będzie zwrócić, gdy studia zagraniczne nie zostaną ukończone z przyczyn leżących po stronie uczestnika albo z powodu braku postępów w nauce. Program ruszy od roku akademickiego 2016/2017 i obejmie ok. 100 studentów rocznie. W 2016 r. budżet państwa przeznaczy na ten cel 18,5 mln, a planowana kwota dofinansowania na cały 10-letni program do 2025 r. to 336 mln zł. Program uzupełni dostępną w Polsce ofertę skierowaną do młodych osób zainteresowanych studiami i prowadzeniem badań za granicą. Chodzi tu m.in. o Program Stypendialny dla Młodych Naukowców, Program Stypendialny Polskiego Komitetu ds. UNESCO, Erasmus + akcja 1 – Gwarancje kredytowe dla studentów studiów magisterskich. W pracach nad projektem rząd reprezentowała podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Daria Lipińska-Nałęcz. Decyzją Izby projekt trafi do dalszych prac do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Finansów Publicznych.

Izba w pierwszym czytaniu rozpoczęła także prace nad poselskim projektem nowelizacji Prawa o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z nim straże gminne (miejskie) stracą uprawnienia do używania urządzeń rejestrujących (np. fotoradarów). Ponadto wszystkie stacjonarne urządzenia rejestrujące będą musiały zostać przekazane do Głównego Inspektora Transportu Drogowego, a urządzenia przenośne do Policji. Projekt zakłada też, że za naruszenia przepisów ruchu drogowego takie jak np.: przekroczenie prędkości lub przejazd na czerwonym świetle, zarejestrowane fotoradarem, będzie grozić odpowiedzialność administracyjna, a nie karna, jak to jest obecnie. To oznacza, że nałożenie kary nie będzie wymagało, jak obecnie, ustalenia sprawcy. Odpowiedzialność administracyjną ponosiłby właściciel lub podmiot posiadający tytuł prawny do pojazdu, którym złamano przepisy. Kto ma zostać ukarany, będzie ustalał Główny Inspektor Transportu Drogowego w oparciu o dane i informacje z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. W związku z tym projekt zakłada zmianę zakresu gromadzonych w niej danych. Znajdą się wśród nich m.in.: imię i nazwisko właściciela pojazdu, adres zamieszkania oraz numer PESEL. Zgodnie z projektem GITD będzie zawiadamiał właściciela pojazdu (lub podmiot posiadający tytuł prawny do niego) o wszczęciu postępowania administracyjnego o nałożenie kary pieniężnej. W terminie 14 dni od doręczenia zawiadomienia właściciel będzie mógł wypowiedzieć się w sprawie materiału dowodowego, którego będzie ono dotyczyło. Po upływie tego terminu GITD będzie wydawał decyzję administracyjną o nałożeniu kary pieniężnej. W projekcie określono też wysokość kar pieniężnych za naruszenia przepisów ruchu drogowego ujawnione przy pomocy urządzeń rejestrujących. Kara będzie uzależniona od przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego roku, ogłaszanego przez GUS. Np. w przypadku przekroczenia prędkości o 11-20 km/h kara wyniesie 3 proc. średniej pensji. Za przekroczenie o 51 km/h i więcej będzie już grozić kara w wysokości 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Za złamanie przepisów w terenie zabudowanym kary mają być dwa razy większe. Przewidziano też dodatkowe sankcje dla notorycznie naruszających przepisy – np. czwarta i każda kolejna kara nałożona w ciągu roku będzie podwyższana o 50 proc.  W projekcie uregulowano też m.in. zasady używania stacjonarnych i przenośnych urządzeń rejestrujących w kontroli ruchu drogowego. Propozycje zmian, zaproponowanych przez grupę posłów z KP PO, uzasadnił poseł Stanisław Żmijan. W Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej będą prowadzone dalsze prace nad projektem.

Ostatnim punktem pierwszego dnia 89. posiedzenia Sejmu był rozpatrzony w pierwszym czytaniu poselski projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego oraz niektórych innych ustaw. Projekt zakłada wprowadzenie bezpośrednich wyborów starostów powiatów i marszałków województw. Obecnie przewodniczący zarządu powiatu i województwa są wybierani odpowiednio przez radę powiatu oraz sejmik województwa. W wyborach bezpośrednich są wyłaniani wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Ponadto, w związku z problemami, które pojawiły się podczas ostatnich wyborów samorządowych, projekt zakłada m.in., że karta do głosowania (we wszystkich wyborach) będzie musiała mieć format jednej kartki. Autorzy projektu postulują również, aby wszystkie protesty wyborcze w wyborach samorządowych były rozpoznawane przez jeden sąd – Sąd Apelacyjny w Warszawie, a nie sądy okręgowe, jak to jest obecnie. Uzasadnienie projektu, złożonego do laski marszałkowskiej przez grupę posłów ówczesnego KP SP, przedstawiła posłanka Beata Kempa. Teraz nad projektem pracować będą posłowie z Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.