Interpelacja nr 17754

do ministra - członka Rady Ministrów, koordynatora służb specjalnych

w sprawie domniemania współpracy prezesa i wiceprezesa Trybunału Kostytucyjnego ze służbami specjalnymi

Zgłaszający: Adam Szłapka

Data wpływu: 27-11-2017

Warszawa, 23.11.2017 r.

Szanowny Panie Ministrze,

w ciągu ostatnich dwóch lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, byliśmy świadkami masowego umieszczania ludzi bezpośrednio powiązanych z PiS, na wielu kluczowych stanowiskach w instytucjach państwa, spółkach Skarbu Państwa, instytucjach kultury, czy chociażby ambasadach. Prasa wielokrotnie donosiła o niekompetencji i braku merytorycznego przygotowania kandydatów z politycznego nadania, a często również o ich niejasnej historii. Jedną z najgłośniejszych spraw była decyzja o wyborze tzw. sędziów dublerów (Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego) do Trybunału Konstytucyjnego, gdzie Pan Muszyński, zataił przed Sejmem, że w latach 90. był funkcjonariuszem Urzędu Ochrony Państwa. Niewiadomą pozostaje czy posłowie PiS wiedzieli w momencie zgłaszania kandydatury Muszyńskiego do TK o jego współpracy ze służbami specjalnymi, ale znaczącym jest fakt, że w trakcie przesłuchania Muszyńskiego przez Sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka jej przewodniczący Stanisław Piotrowicz nie dopuścił opozycji do zadawania pytań, co może sugerować, że chciano ten fakt ukryć.

Niewyjaśniona współpraca sędziego Muszyńskiego oraz ambasadora RP w Niemczech – Andrzeja Przyłębskiego ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, może stanowić zagrożenie, że osoby te zostały wybrane na tak wysokie stanowiska, nie ze względu na swoje kompetencje, ale ze względu na możliwość ich kontroli, poprzez groźbę ujawnienia informacji kompromitujących te osoby. Obawiamy się również, że takie działania mogą być stałą praktyką przy wyborze wysokich funkcjonariuszy państwowych i dotyczyć większej ilości osób.

Alarmujące są również doniesienia prasowe „Newsweeka” z których wynika, że Pan Minister bywał częstym gościem w Trybunale Konstytucyjnym. Jest to tym bardziej niepokojące, gdyż Mariusz Muszyński jest sprawozdawcą w istotnej z punktu widzenia służb specjalnych sprawie ustawy antyterrorystycznej, a Trybunał Konstytucyjny ma rozstrzygnąć sprawę ułaskawienia Pana Ministra przez Pana Prezydenta.

Przykładów awansowania ludzi o niejasnej historii lub niewpisującej się w oficjalną retorykę władzy jest dużo więcej. W ostatnich miesiącach na jaw wyszła sprawa byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa PRL, który otrzymał pracę w centrali Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz sprawa funkcjonariusza Służby Kontrwywiadu Wojskowego i osobistego kierowcy Ministra Macierewicza, a w przeszłości aktywnego członka PZPR i kierowcy wysokich rangą dygnitarzy PRL. Jego teczka zniknęła ze zbiorów IPN.

W związku z powyższym chciałbym zadać Panu następujące pytania:

  1. Czy wiedział Pan o współpracy Julii Przyłębskiej i Mariusza Muszyńskiego ze służbami specjalnymi? Czy informował Pan kierownictwo PiS, w szczególności Jarosława Kaczyńskiego i premier Beatę Szydło o tej współpracy przed ich wyborem do TK, lub po tym wyborze?

  2. Czy podległe Panu służby miały wpływ na wybór Julii Przyłębskiej i Mariusza Muszyńskiego do TK?

  3. Czy spotykał się Pan z Julią Przyłębską i Mariuszem Muszyńskim w siedzibie TK lub we własnym urzędzie po ich wyborze do TK?

Z poważaniem,

Adam Szłapka