Interpelacja nr 13388

do ministra spraw wewnętrznych i administracji

w sprawie zapisu w ustawie dotyczącej zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin

Zgłaszający: Adam Szłapka, Mirosław Suchoń, Jerzy Meysztowicz

Data wpływu: 13-06-2017

Szanowny Panie Ministrze,

ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy z 18 lutego 1994 r. ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (...), której jest Pan autorem, wprowadziła pojęcie „państwo totalitarne” (np. art. 13a ust. 1, art. 15c ust. 1). W treści tak znowelizowanej ustawy nie znajdujemy nigdzie definicji legalnej tego pojęcia, chociaż dla właściwej wykładni, która ma służyć usunięciu niejasności powstałych na tle poszczególnych przepisów prawa i umożliwić ich prawidłowe stosowanie, definicja taka jest absolutnie konieczna.

Za definicję taką w żadnym razie nie można uznać treści art. 13b ust. 1 ww. ustawy, albowiem przepis ten zawiera jedynie definicję legalną „służby na rzecz totalitarnego państwa”, nie zaś definicję „państwa totalitarnego”, jako takiego, w rozumieniu tejże ustawy. Sytuacja taka ma miejsce, mimo, że § 146 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki prawodawczej" nakłada obowiązek sformułowania definicji danego określenia, jeżeli jest ono wieloznaczne, nieostre lub nie jest powszechnie zrozumiałe. Należy również nadmienić, że w uzasadnieniu rządowego projektu nowelizacji ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (...) (druk sejmowy nr 1061), nie wyjaśniono semantycznych powodów wprowadzenia terminu „państwo totalitarne”, ograniczając się do stwierdzenia, że wyrażenie „służba na rzecz totalitarnego państwa” jest bardziej adekwatne do przedmiotu regulacji niż „służba w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990”.

Można przyjąć, że ustawa próbuje nadać pojęciu „państwo totalitarne” szczególnego znaczenia, które można byłoby określić jako techniczne, gdyby służyło, czego nie czyni, legislacyjnemu dookreśleniu materii oraz gdyby nie miało określonego wydźwięku polityczno-ideologicznego, znajdującego się jednak poza sferą stricte prawną. Poza tym należy wyraźnie podkreślić, że dyrektywa formułowania definicji określenia wieloznacznego wynika z nakazu zapewnienia określoności przepisów prawa, wywodzonego z zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, która – zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego – stanowi jeden z normatywnych składników zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP). W przypadku, gdy zastosowanie wykładni językowej takiego określenia będzie niewystarczające dla rozumienia tekstu ustawy albo rozporządzenia w sposób zgodny z intencją prawodawcy, to brak takiej definicji stanowi istotną lukę w regulacji prawnej i wadę danego aktu normatywnego (wyrok TK z dnia 25 maja 1998 r., U 19/97).

Wobec powyższego proszę o odpowiedź na pytanie:

Czy w świetle przedstawionej wyżej sytuacji, szczególnie w zakresie ewidentnie wadliwego aktu prawnego, jakim jest ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy z 18 lutego 1994 r. ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (...), można oczekiwać orzeczeń sądowych zapadających w procesie odwoławczym, zgodnych z zasadami zawartymi w Konstytucji RP? Dotyczy to w szczególności zasady ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Z poważaniem,

Adam Szłapka