Interpelacja nr 10411
do ministra zdrowia
w sprawie szczepień przeciwko COVID-19
Zgłaszający: Anna Maria Siarkowska
Data wpływu: 28-08-2020
Do dnia 28 sierpnia 2020 r. na świecie odnotowano do tej pory 24478646 potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2. Społeczeństwa całego świata oczekują zakończenia sytuacji obostrzeń, a w przestrzeni publicznej, zwłaszcza ze strony rządów, coraz powszechniej pojawiają się głosy, mówiące o konieczności wprowadzenia powszechnej szczepionki przeciwko COVID-19, jako jedynej w pełni skutecznej metody ochrony przed ewentualnymi kolejnymi falami epidemii.
Szczepionki ochronne to, obok antybiotyków, jeden z największych wynalazków w historii walki o ludzkie zdrowie. Za pomocą szczepień wykorzeniono groźną plagę trawiącą ludzkość, jaką była ospa prawdziwa. Eksperci oceniają, że około 122 milionów ludzi zawdzięcza życie szczepionkom, bez których nie mieliby szansy przeżyć nawet okresu dzieciństwa.
Podkreślając znaczenie dla zdrowia publicznego profilaktyki pierwotnej w postaci szczepień, zwłaszcza w obliczu nowoodkrytej choroby o dużej zakaźności, nie możemy abstrahować od bezpieczeństwa i aspektów etycznych, związanych z tą formą profilaktyki.
Powinniśmy zdać sobie sprawę z tego, że są to kwestie niejednoznaczne i trudne nawet dla wytrawnych etyków i ekspertów z zakresu biotechnologii. Nie wolno jednakże pomijać ich milczeniem. W obliczu rosnącej społecznej niepewności w stosunku do szczepień w ogóle, warto zapewnić opinię publiczną, że działania profilaktyczne są bezpieczne i pozbawione wątpliwości etycznych.
Wątpliwości etyczne budzą przede wszystkim szczepionki uzyskiwane przy użyciu ludzkich linii komórkowych. Doniesienia medialne wskazywały, że planowana szczepionka przeciwko COVID-19 również może w ten sposób powstawać.
Chociaż linie komórkowe wykorzystywane przy produkcji szczepionek to linie potomne z pierwotnych komórek pozyskanych od płodu, a więc „materialnie” nie są tożsame z pierwotnymi (nawet jeśli mają to samo DNA), choć komórki pobierane są z ciał dzieci zabitych aborcyjnie niezależnie od potrzeby stworzenia szczepionki, to wciąż wykorzystywanie tego typu materiału legitymizuje procedurę aborcyjnego uśmiercania dzieci – nie tylko tą, która odbyła się dziesiątki lat temu i pozyskane w jej wyniku tkanki wykorzystano przy produkcji już istniejących szczepionek – ale również każdą przyszłą, skoro dotychczasowa praktyka jest wciąż powszechnie akceptowana. Akceptacja ta pokazuje stopień niezrozumienia problemu etycznego i jego przyszłych konsekwencji.
Alternatywne metody namnażania wirusa (z wykorzystaniem innego rodzaju komórek) są możliwe. Warto wymienić w tym miejscu np. komórki VeroE6, już w chwili obecnej wykorzystywane są do izolowania i namnażania wirusa SARS-CoV-2. Trudno jednak oczekiwać, że bez jasnych deklaracji ze strony rządów i wsparcia staną się one powszechne.
Inną kwestią wartą rozważenia są badania nad skutecznością szczepionki i jej celowością stosowania dla określonych grup pacjentów, zwłaszcza w obliczu oczekiwania jak najszybszego rozpoczęcia produkcji i dystrybucji. W procesie przygotowywania szczepionki konieczne jest zbadanie jej faktycznej skuteczności – określenie, czy osoby zaszczepione chorują rzadziej niż nieszczepione. Jednocześnie należy zaznaczyć, że sytuacje, w których szczepionka zapewnia lepszą ochronę przed chorobą, niż faktyczne przejście infekcji, należą do wyjątków. Bez wątpienia więc osoby, które przeszły COVID-19 nie powinny być poddawane szczepieniu w pierwszej kolejności, o ile muszą być poddawane szczepieniu w ogóle. Celowością zastosowania szczepionki jest bowiem w tym wypadku ochrona przed ewentualnymi groźnymi powikłaniami COVID-19 – zapewnienie, by ewentualna infekcja była łagodna.
Warto zaznaczyć, że przedstawione powyżej stanowisko nie jest odosobnione. Analogiczne postulaty artykułowali m.in. amerykańscy biskupi w liście z 17 kwietnia br. do komisarza amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (Food and Drug Administration). Również w stanowisku Papieskiej Akademii Życia z 9 czerwca 2005 roku (znak: prot.n.P/3431) stwierdza się, że istnieje wielka odpowiedzialność nakazująca stosowanie szczepień alternatywnych i wyrażanie sprzeciwu sumienia wobec szczepień o obciążeniu etycznym. Stanowisko dopuszcza jednocześnie stosowanie takich szczepień, jeśli alternatywy nie istnieją, ze względu zwłaszcza na zdrowie dzieci, kobiet w ciąży i całej populacji.
Ostatnią kwestią jest odpowiedzialność za potencjalne niepożądane działanie szczepionki przeciwko COVID-19. Warto zaznaczyć, że zgodnie z doniesieniami medialnymi, firma AstraZeneca, od której Polska ma zakupić szczepionki, otrzymała ochronę przed przyszłymi roszczeniami z tytułu odpowiedzialności za potencjalne niepożądane działanie szczepionki COVID-19 w większości krajów, z którymi producent zawarł umowy na dostawy wyczekiwanego remedium na pandemię. W związku z powyższym nasuwa się pytanie, czy taka umowa również obowiązuje Polskę i na kogo w tej sytuacji odpowiedzialność za ewentualne niepożądane odczyny poszczepienne i ich konsekwencje zostaje scedowana.
Podsumowując, należy stwierdzić, że planowana szczepionka przeciwko COVID-19 niesie ze sobą nadzieję na powszechne zakończenie ograniczeń związanych z epidemią, ale również zagrożenia, szczególnie na płaszczyźnie etycznej. Kluczowe wydaje się więc postawienie w pierwszej kolejności na szerokie rozpowszechnienie testów. Bardzo ważne jest również, aby Polacy mieli dostęp do szczepionki produkowanej etycznie. Nie powinniśmy być stawiani przed wyborem: ochrona przed chorobą lub konflikt sumienia. Należy więc jasno zadeklarować, że zakupiona do powszechnego użytku w Polsce może zostać jedynie szczepionka wytwarzana w sposób niebudzący etycznych wątpliwości. Niezastosowanie się do tych postulatów może skutkować konfliktami sumienia, niepokojami społecznymi i sprzeciwem obywatelskim, co dodatkowo może uderzyć w idee szczepień jako takich.
W związku z powyższym uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy rząd jest w stanie zapewnić opinię publiczną, że szczepionka przeciwko COVID-19, która będzie wprowadzona w Polsce do stosowania, jest bezpieczna i pozbawiona wątpliwości etycznych?
2. Czy przy produkcji szczepionki przeciwko COVID-19, która ma zostać wprowadzona do stosowania w Polsce, nie użyto ludzkich linii komórkowych pobranych z ciał dzieci zabitych w wyniku aborcji?
3. W jaki sposób rząd przed zakupem szczepionki przeciwko COVID-19 zamierza zweryfikować lub potwierdzić jej bezpieczeństwo i skuteczność?
4. Czy osobom, które przeszły COVID-19 będą rekomendowane do szczepienia przeciwko tej chorobie?
5. Czy osobom, które zostały zakażone wirusem SARS-COV-2, ale nie miały objawów tej choroby, będą rekomendowane do szczepienia?
6. Czy rząd planuje zachowanie dobrowolności szczepień przeciwko COVID-19?
7. Czy rząd planuje powszechny program szczepień przeciwko COVID-19?
8. Czy firma AstraZeneca, która będzie dostarczać szczepionki do Polski, ma zapewnioną również w Polsce ochronę przed roszczeniami z tytułu wystąpienia ewentualnych niepożądanych odczynów poszczepiennych?
9. Na kim będzie ciążyła odpowiedzialność za ewentualne niepożądane odczyny poszczepienne i ich skutki w sytuacji, gdy producent szczepionki ma zapewnioną ochronę przed roszczeniami z tego tytułu?
10. Ile dawek szczepionki przeciwko COVID-19 ma zamiar zakupić Polska i ile to będzie kosztować?