Interpelacja nr 25271
do ministra edukacji i nauki
w sprawie tzw. ustawy Zakrzewskich
Zgłaszający: Janusz Korwin-Mikke, Artur Dziambor, Dobromir Sośnierz, Konrad Berkowicz, Piotr Adamowicz, Robert Kropiwnicki, Małgorzata Niemczyk, Paweł Poncyljusz, Jarosław Wałęsa, Anita Kucharska-Dziedzic, Tadeusz Tomaszewski, Zbigniew Girzyński, Michał Jaros, Joanna Jaśkowiak
Data wpływu: 12-07-2021
Szanowny Panie Ministrze!
Byliśmy w tym roku świadkami wyjątkowego i napawającego nadzieją wydarzenia w Sejmie RP i Senacie RP. Parlamentarzyści wspólnie przegłosowali projekt zmian w ustawie o systemie oświaty. Chodziło o edukację pozaszkolną, potocznie zwaną edukacją domową. Cofnijmy się kilkanaście lat wstecz, kiedy to w 2009 roku dokonano pierwszego kroku naprzód i kształcenie w formie pozaszkolnej przestało być domeną jedynie szkół publicznych. O tę zmianę zabiegało środowisko rodziców edukacji domowej z Pawłem i Marzeną Zakrzewskimi na czele. To oni już kilka lat wcześniej organizowali kluby edukacji spersonalizowanej i demokratycznej rozsiane również poza granicami Polski www.edukacjadomowa.com. To tu po raz pierwszy w kraju wdrażane były na dużą skalę elementy distance learning, tutoringu personalnego czy platformy e-learningowej. W 2009 roku wydali nakładem kilkudziesięciu tysięcy egzemplarzy przekrojową pracę zbiorową pt. „Edukacja domowa w Polsce” https://edukacjadomowawpolsce.pl/, która stała się niejako jawnym manifestem tego środowiska. Po upragnionej zmianie ustawowej część klubów przekształciła się w placówki szkolne. Działo się to w całym kraju. Pod koniec 2015 roku Zakrzewscy w swoich klubach zrzeszali już przeszło pięćdziesiąt tysięcy uczniów https://www.pap.pl/mediaroom/818373%2Cedukacja-domowa-czy-edukacja-zdalna.html.
Skala i rozmach działań, osiągane wpływy społeczne, perfekcyjny sposób organizacji, a przede wszystkim niezależność finansowa twórców zostały uznane, przez niektóre środowiska, za konkurencję i potencjalne zagrożenie. Uruchomiono przeciw Pawłowi i Marzenie Zakrzewskim działania dyskryminacyjne i represje. Zakrzewskim udało się jeszcze zorganizować konferencję w Belwederze https://www.prezydent.pl/kancelaria/aktywnosc-ministrow/art,208,w-belwederze-o-edukacji-domowej.html, a następnie zostali zmuszeni do opuszczenia kraju. Pod ich nieobecność zaczęto w iście ekspresowym tempie likwidować placówki oświatowe, fundacje i stowarzyszenia. Znikały strony internetowe, np. https://szkolysalomon.pl/, niewygodne kanały YouTube czy konta na Facebooku. Czego nie udało się zlikwidować, to bezprawnie przejmowano. W jeszcze szybszym tempie cofnięto pozytywne zmiany oświatowe, wracając prawie że do stanu prawnego sprzed 2009 roku. Kiedy Zakrzewscy wrócili do kraju jesienią 2016 roku, nie było już za bardzo czego zbierać – sami zaś stali się celem bezpardonowych wielowymiarowych ataków ze strony niektórych funkcjonariuszy państwowych. I tak pozbawiano ich majątku, poszukiwano, a nawet uchylano im stopnie awansu naukowego. Pod koniec 2020 roku zakończyła się ostania z ponad setki spraw i postępowań – wszystkie wygrali — sprawiedliwości stało się zadość https://edukacjaspersonalizowana.com/archiwum-newsletterow/. W obronę dyskryminowanych i represjonowanych twórców zaangażowali się liczni parlamentarzyści https://www.youtube.com/watch?v=6CVjr4HmESQ, Rzecznik Praw Obywatelskich, Najwyższa Izba Kontroli, ministerstwa, prezydent, organy kontroli i ścigania, prokuratury, wreszcie sądy wszystkich instancji. I tu właśnie historia zatacza koło. Zaangażowani w obronie Pawła i Marzeny parlamentarzyści nie mieli problemu uznać, że edukacja domowa, za której dynamiczny rozwój de facto ponieśli negatywne konsekwencje państwo Zakrzewscy, jest zjawiskiem pożądanym tak w obszarze publicznej, jak i prywatnej polskiej oświaty. Parlamentarzyści zdecydowali – Paweł i Marzena Zakrzewscy mieli jednak rację, a wchodząca w życie ustawa staje się niejako także uhonorowaniem ich wieloletniej i ofiarnej działalności w obszarze edukacji domowej.
W związku z powyższym zwracamy się z pytaniami:
Jakie kroki planuje podjąć ministerstwo, aby popularyzować tę formę kształcenia?
Jakie konkretnie działania podejmie ministerstwo, aby chronić dziedzictwo narodowe, którym bez wątpienia jest wolność i równość obywateli polskich w dostępie do edukacji domowej?
Z poważaniem