Interpelacja nr 35400
do ministra zdrowia
w sprawie podwyżek dla lekarzy oraz stanu finansowego szpitali
Zgłaszający: Michał Jaros
Data wpływu: 17-08-2022
Szanowny Panie Ministrze!
Ze środowiska lekarskiego płyną do nas doniesienia, że pomimo wprowadzenia podwyżek na poziomie rozporządzenia ministra w wielu szpitalach wciąż one nie obowiązują. Szpitale tłumaczą się tym, że nie posiadają wystarczającej ilości środków finansowych, aby pokryć koszt podwyżek. To przede wszystkim państwo powinno zapewnić środki finansowe na pokrycie podwyżek. Życie i zdrowie to wartości, które nasze państwo ma obowiązek chronić, dlatego tak ważne jest zapewnienie dobrze opłacanej służby zdrowia, która nie musi martwić się o koszty leczenia pacjentów. Jeżeli szpitale zgłaszają natychmiastową potrzebę wsparcia finansowego, państwo ma obowiązek im pomóc.
Nie ulega wątpliwości, że jest to oznaka skrajnej niekompetencji administracji rządowej, gdyż nie zadbała ona, aby zagwarantować szpitalom odpowiednią subwencję na pokrycie tego bardzo drogiego zadania. Nie przeszkadzało to jednak ministerstwu w odtrąbieniu sukcesu i chwaleniu się osiągnięciami na różnych konferencjach prasowych. W rzeczywistości wygląda to tak, że środki zaproponowane szpitalom przez Narodowy Fundusz Zdrowia są zdecydowanie zbyt niskie, aby szpitale były w stanie udźwignąć ich ciężar. Teraz ze strony placówek medycznych jest jasny sygnał, że jeżeli podwyżki zostaną wprowadzone, czeka ich niechybne bankructwo.
Kluczowe w sprawie jest to, że Narodowy Fundusz Zdrowia pozbawił szpitali środków wynikających ze współczynników korygujących. To właśnie one stanowiły dużą część w wypłatach pracowników szpitali, a bez nich placówki medyczne sobie nie poradzą. Dodatkowe pieniądze z NFZ nie rozwiązują całego problemu, ponieważ nie są one przystosowane do dzisiejszych realiów. Szalejąca inflacja sprawiła, że placówki medyczne muszą znacznie bardziej oszczędzać, aby nie popaść w długi. Wszystko to odbywa się kosztem pacjentów, którzy tracą w ten sposób dostęp do kompleksowej opieki medycznej. Podwyżki lekarzy są jak najbardziej uzasadnione, jednakże niezabezpieczenie odpowiedniej ilości środków na ten cel przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia tylko pokazuje, że plan podniesienia wynagrodzeń lekarzom został przeprowadzony nieprofesjonalnie i jest kompletnym fiaskiem. Ministerstwo musi podjąć odpowiednie decyzje, które pozwolą odciążyć finansowo szpitale tak, aby mogły bezproblemowo realizować powierzone im zadanie ochrony życia i zdrowia.
Bezpieczeństwo Polek i Polaków to podstawowa wartość, która powinna przyświecać każdej personie w Radzie Ministrów, a zwłaszcza Ministrowi Zdrowia. Obecny stan szpitali jest wręcz uwłaczający, dlatego ministerstwo powinno natychmiast w tej sprawie interweniować. Wykonując swoje obowiązki poselskie, zwracam się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Ile procent szpitali powiatowych nie wprowadziło jeszcze zmian dotyczących podwyżek wynagrodzeń dla pracowników medycznych?
- Jaki był powód pozbawienia szpitali środków wynikających z czynników korygujących? Ile średnio przypadało na jednego lekarza pieniędzy z tego tytułu?
- Dlaczego Ministerstwo Zdrowia nie zobowiązało Narodowego Funduszu Zdrowia do pokrycia 100% kosztów podwyżek?
- Jaki jest poziom zadłużenia szpitali? Proszę o przedstawienie danych dotyczących każdego szpitala w Polsce i tego, ile dokładnie wynosi jego zadłużenie.
Łączę wyrazy szacunku Michał Jaros
Poseł na Sejm RP